|
Post by andrzej faradobus on Jan 15, 2018 14:27:23 GMT
Przyznam się że omimo tego że jestem niedoświadczony ,grzebie na stronach innych mikronacjii i napotkałem na stronie Republiki Bialeńskiej taką oto perełkę biabrohass, co o tym sądzicie czy warto sie w coś takiego zaangazować? jeśli tak to dlaczego, a jeśli nie to też dlaczego?.
|
|
|
Post by Wanda N. Himmelszelt on Jan 16, 2018 8:56:37 GMT
Uważam, że warto rozmawiać i rozważać każdą możliwą współpracę z innym państwami. Nie wiem czy dobrym pomysłem jest automatyczne podpięcie się pod to konkretne stowarzyszenia państw, ale na pewno nalegałabym na otwieranie się Ostenmarkii na podmioty zagraniczne. Nie mamy też informacji jak sama, jak to Pan nazwał, perełka odniosłaby się do naszej kandydatury. Zagłosowałam na "tak", bo wierzę w rozwój naszego kraju. Proszę zauważyć, że nawiązanie stosunków to szansa na wymianę kulturowo-ekonomiczną. Zdecydowanie popieram komunikację z istniejącymi państwami i debatowanie nad współpracą z nimi, aniżeli np. aneksowanie martwych państw bądź pisania z nim traktatów uznaniowych. Myślę jednak, że przed jakimikolwiek ruchami warto dopiąć projekt naszego państwa. Cały czas jesteśmy w trakcie dookreślania. Czy taki stan państwowości zachęca do budowania więzi dyplomatycznych? Ciężko mi na to pytanie odpowiedzieć.
|
|
|
Post by Wilkelm Schonenbau on Jan 19, 2018 6:56:35 GMT
Jednak tzw. BioBraHass dąży niewątpliwie do unifikacji szanowna Pani Kanclerz
|
|
|
Post by andrzej faradobus on Jan 20, 2018 9:22:43 GMT
jak się podepniemy pod tą organizację to możemy przecież zapobiec federalizacjii.
|
|
|
Post by Wanda N. Himmelszelt on Jan 20, 2018 9:56:43 GMT
Myślę, że warto przynajmniej podjąć rozmowy z tymi podmiotami. Wspólnie możemy kształtować politykę, wizję bliskiej/zdystansowanej współpracy, itd. Podkreślę raz jeszcze, logiczniejsze, w moich oczach, jest uznanie i budowanie historii razem z istniejącymi państwami aniżeli z martwym tworem, jakim jest obecnie Przedrusia.
|
|
|
Post by Heinrich Hilgendorf on Jan 20, 2018 20:45:58 GMT
Nie możemy pozwolic w chocby najmniejszym stopniu do jakiejkolwiek unifikacji z innymi tworami mikronacyjnymi. Jedyne na co możemy sobie pozwolic to rozmowy i stosunki dyplomatyczne (ale tylko z niepodległymi i suwerennymi tworami państwowymi)
|
|
|
Post by Wanda N. Himmelszelt on Jan 20, 2018 21:42:52 GMT
Ale dlaczego nie możemy? Nie pisałam nigdzie, że zamierzam taką politykę wspierać, ale co Pan uważa na temat np. unifikacji gospodarczych? Czy posiadanie wspólnego systemu gospodarczego z innymi państwami i stworzenie ex. miedzymikronacyjnego obrotu walutowego jest czymś tak okropnym? Nie mam na myśli utraty tożsamości i autonomii. Jak Pan odpowie na tego typu zbliżenia?
|
|
|
Post by Heinrich Hilgendorf on Jan 20, 2018 22:48:38 GMT
Odkąd jestem w mirkonacji, minęło kupę lat, to wiem, że wszystkie takie przedsięwzięcia były na nic. Do tego owszem jest unifikacja - wspólna waluta już nią jest. Jedyną działającą przez dłuższy okres szeroko rozwiniętą wspólnotą, która nie brała pod uwagę m.in. kultur krajów etc, był OPM, który padł i między innymi z powodu chęci ingerowania w suwerennośc narodów.
|
|
|
Post by Wanda N. Himmelszelt on Jan 20, 2018 23:00:23 GMT
Przyszłość nie musi być powtórzeniem przeszłości. Strasznie to mroczna wizja, którą Pan przedstawia. A jak widzi Pan np. Teutonię w ramach Sarmacji/Elderland w ramach Dreamlandu/Tuyuhun w Kugarii? Czy te podmioty tracą swoją niepowtarzalną kulturę, fabułę, język, historię przez posiadanie jednego serwera, systemu gospodarczego?
|
|
|
Post by Heinrich Hilgendorf on Jan 20, 2018 23:28:43 GMT
Na pewno stracili swoją niepodległośc. Sprzedali się.
|
|
|
Post by andrzej faradobus on Jan 22, 2018 21:08:17 GMT
Jeśli taka była ich wola,to mogli się przyłączyć.
|
|